poniedziałek, 27 marca 2017

W Krainie Łakoci


Zima zawsze wydaje mi się zbyt długa. Choć ta tegoroczna hojnie obdarzyła nas ujemnymi temperaturami i pozwoliła prawdziwie cieszyć się białym szaleństwem na górskich stokach, z utęsknieniem wypatrywałam wiosny. Aby osłodzić sobie oczekiwanie na prawdziwą, pełną i ciepłą wiosnę wybraliśmy się do Ciukuruku - Krainy Łakoci.

Z miłości do słodkości

Niewielki warsztat ręcznie wyrabianych cukierków i lizaków znajduje się na Świdnickim Rynku. Założyły go i od kilku lat prowadzą siostry - Sylwia Tomaszewska i Małgorzata Furtak-Cychowska. Choć sklepik znajduje się w bramie jednej z historycznych kamienic starówki, widać go z oddali. Duża makieta kolorowego lizaka kusi i zaprasza na słodką chwilę. Niezwykłe pastelowe wnętrze, z małą kawiarenką i miejscem na pokazy i warsztaty jest bardzo przytulne, wręcz magiczne. Na półkach stoją paczuszki z kolorowymi cukierkami i piękne lizaki w przeróżnych kształtach. W powietrzu unosi się cudowny zapach słodyczy. Zagląda tu wielu klientów, nie tylko tych najmłodszych.

Sylwia Tomaszewska i Małgorzata Furtak-Cychowska


Ciukuruku

Pomysł na naszą manufakturę powstał głównie ze względu na dzieci - mówi pani Małgosia. Obie jesteśmy mamami. Świdnica jest pięknym i ciekawym miastem, ale jeszcze kilka lat temu było tu niewiele atrakcji dla naszych pociech. Lubimy pracować razem i marzyłyśmy, aby robić w życiu coś z czego będziemy czerpać przyjemność i co sprawi radość nie tylko nam. 

Każdy karmelek jest inny, a każdy lizak wyjątkowy. Słodycze mają przepiękne kolory, lecz nie znajdziemy tu nigdy niebieskiego – łakocie produkowane są tylko na bazie naturalnych barwników pochodzenia roślinnego. Smaki też są przeróżne i choć często pojawiają się nowe, klienci mają swoje ulubione, po które często wracają. Obecnie najnowszym smakiem jest kaktus, ale numerem jeden nadal pozostaje czarna porzeczka. Panna cotta, mięta z cytryną, jagoda w śmietanie, owoce ogrodowe, kukułka, migdał, kokos … każdy znajdzie coś dla siebie.

W małych karmelkach zamknięte są przeróżne wzory: kwiatuszki, serduszka, ananasy, wisienki z listkiem, jabłuszka, zdarza się nawet napis. To co znajdziemy w środku centymetrowego cukierka zależy od wyobraźni sióstr i ich niezwykłych umiejętności i kunsztu. Widać, że w tworzenie kolorowych pyszności wkładają całe serce.

Założycielki Ciukuruku posiadają również dużą wiedzę na temat cukru i różnych jego zamienników. To właśnie wyrabianie łakoci jest świetnym pretekstem do szerzenia zasad zdrowego żywienia. Podczas każdego pokazu można posłuchać jak świadomie wybierać słodycze i jaki mają one wpływ na nasze zdrowie. Panie przypominają też najmłodszym jak ważna jest higiena jamy ustnej, zwłaszcza po zjedzeniu cukru. Zdarzają się dzieci, które na warsztaty przychodzą ze szczotkami do zębów.

W sklepiku można poczytać o składnikach wyrabianych słodyczy i dowiedzieć się ile cukru zawiera każdy karmelek. Można ukręcić własną watę cukrową, która wcale nie jest słodsza niż zwykły jogurt owocowy. Zrobienie lizaka daje mnóstwo radości, a udział w warsztatach jest ciekawym i miłym przeżyciem, nie tylko dla dzieci.

Ciukuruku

Ciukuruku

Jak powstają łakocie?

Receptura i technika, według których powstają słodycze w świdnickiej manufakturze, pochodzą z przełomu XVII i XVIII wieku. Siostry spędziły wiele godzin w bibliotece, aby znaleźć odpowiedni przepis. Proporcje składników są tajemnicą zakładu.

Najpierw gotuje się wodę z cukrem i glukozą, aż powstanie karmel, następnie dodaje się aromat. Później na specjalny blat z ogranicznikami wylewa się gorącą masę (trzeba uważać, gdyż ma ona ok. 150 st. C.) i do części dodaje się barwnik. Kolorową masę wyrabia się ręcznie na blacie, a część bez barwnika na haku. Karmel po rozgrzaniu jest żółty, czasem złocisty. Żeby stał się biały, trzeba go wielokrotnie przerzucić na haku, wtedy napowietrza się i mocno zwiększa swoją objętość. Intensywne kolory karmelków to masa mało wyrobiona, kolory mleczne świadczą o wielokrotnym wyciągnięciu karmelu na haku. Blat kamienny schładza masę, blat podgrzewany sprawia, że znów staje się ona plastyczna. Siostry ściśle ze sobą współpracują i każdą czynność wykonują według ustalonego schematu.

Kiedy wszystkie elementy są gotowe i w odpowiednim kolorze, składa się je w duży wałek, który następnie wyrabia się dłońmi na ciepłym blacie i formuje cienkie wałeczki o średnicy około 1 cm. Aby z takich długich wałeczków powstały karmelki, trzeba je wystudzić na blacie chłodzącym i za pomocą szpachelki pokruszyć na małe kawałki.

My uczestniczyliśmy w produkcji cukierków z małym serduszkiem w środku o smaku czarnej porzeczki. Niebo w gębie.

Ciukuruku


Ciukuruku
Ciukuruku

W każdą sobotę o 11.00 i 13.00 w sklepiku odbywają się bezpłatne pokazy wyrabiania słodyczy, na koniec których można spróbować jeszcze ciepłego karmelka. Można wziąć również udział w specjalnych warsztatach i samemu zwinąć i uformować pysznego lizaka. Wstęp na teren produkcji mają tylko właścicielki, a wszystkie zajęcia z dziećmi są bezpieczne i zgodne z wymogami i przepisami bezpieczeństwa.

Mistrzynie łakoci są stale uśmiechnięte, niezwykle pracowite i pełne pozytywnej energii. Polecamy gorąco to miejsce stworzone z miłości do słodkości.


W bramie, w której znajduje się Ciukuruku, podobno można spotkać nietoperza. To nie jedyne takie miejsce w Świdnicy. Z Krainy Łakoci wybraliśmy się do Stacji Edukacji Ekologicznej przy Nadleśnictwie Świdnica, gdzie znajduje się jaskinia nietoperzy. Ta ciekawa atrakcja turystyczno-dydaktyczna została otwarta w 2012 r. w przedwojennej fabryce fortepianów. Ma na celu zwiększenie wiedzy o chiropterologii, czyli nauce o nietoperzach. W Ostoi Nietoperzy Gór Sowich (teren doliny rzeki Bystrzycy z jeziorem Bystrzyckim i pasmem Gór Sowich, obszar należący do Natury 2000) można spotkać trzy gatunki tych latających ssaków, a ciekawostki z ich życia poznamy właśnie w świdnickiej Stacji Edukacji Ekologicznej.

Podczas wycieczki do Świdnicy warto wejść na Wieżę Ratuszową (wstęp bezpłatny) i nie można zapomnieć o wizycie w przepięknym Kościele Pokoju, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.


Ciukuruku - Kraina Łakoci
Rynek 25/03
58-100 Świdnica
Tel.: 697 772 625
www.ciukuruku.pl

Godziny otwarcia:
Pn-Pt: 10:00 - 18:00
So: 10:00 - 14:00

Godziny pokazów:
sobota: 11:00 i 13:00

Jaskinia Nietoperzy, Nadleśnictwo Świdnica
ul. Sikorskiego 11
58-100 Świdnica
tel.: 74 852-23-33

Wieża Ratuszowa
Rynek, Świdnica
wieza.swidnica.pl

sezon letni (maj-wrzesień) poniedziałek-niedziela 10.00-20.00
sezon zimowy (październik-kwiecień) poniedziałek-niedziela 10.00-18.00

Kościół Pokoju pw. św. Trójcy w Świdnicy
ZWIEDZANIE: GRUDZIEŃ – MARZEC
sobota 10.00-15.30 / niedziela 11.30-15.30
poniedziałek – piątek: po wcześniejszym telefonicznym umówieniu się (z jednodniowym wyprzedzeniem)

Przepis na inka latte
inka latte




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz