Złota jesień sprzyja wypadom za miasto. Tym razem w poszukiwaniu nie tylko nowych kulinarnych smaków, ale i urokliwych pejzaży wybraliśmy się w Kocie Góry.
sobota, 20 grudnia 2014
wtorek, 30 września 2014
Podróż po winnicach Dolnego Śląska
Mijający powoli rok 2014 był dla nas pełen niezapomnianych doznań kulinarnych. Mieliśmy okazję uczestniczyć w kilku niezwykłych degustacjach wina, połączonych z prelekcjami sommelierów
i ciekawymi opowieściami właścicieli znanych na całym świecie winnic. Dowiedzieliśmy się, że smakowanie wina to sztuka - trudna i wymagająca. To nie tylko usta - czyli ocena smakowa, ale przede wszystkim oko i nos - ocena wizualna i zapachowa. Wszystko to pozwala określić klarowność, kolor
i intensywność wina, ale także jego zapach przed i po zamieszaniu, wyczuwane aromaty, słodycz, gorycz, taniczność, kwasowość, płynność, pienistość ... i wiele innych cech.
i ciekawymi opowieściami właścicieli znanych na całym świecie winnic. Dowiedzieliśmy się, że smakowanie wina to sztuka - trudna i wymagająca. To nie tylko usta - czyli ocena smakowa, ale przede wszystkim oko i nos - ocena wizualna i zapachowa. Wszystko to pozwala określić klarowność, kolor
i intensywność wina, ale także jego zapach przed i po zamieszaniu, wyczuwane aromaty, słodycz, gorycz, taniczność, kwasowość, płynność, pienistość ... i wiele innych cech.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
W poszukiwaniu nowych smaków
Kilka słów o bazarach, jarmarkach i festiwalach kulinarnych
Tegoroczny 5. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa wypadł wspaniale. Bogaty program i niezliczone rodzaje piwa z kilkudziesięciu browarów regionalnych, rzemieślniczych, kontraktowych
i restauracyjnych nie tylko z Polski, dostarczyły nam niezapomnianych wrażeń. Utwierdziliśmy się
w przekonaniu, że mały browar może tworzyć „wielkie” piwa. Te wszystkie kulinarne doznania rozbudziły w nas chęć do odkrywania nowych smaków.
Tegoroczny 5. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa wypadł wspaniale. Bogaty program i niezliczone rodzaje piwa z kilkudziesięciu browarów regionalnych, rzemieślniczych, kontraktowych
i restauracyjnych nie tylko z Polski, dostarczyły nam niezapomnianych wrażeń. Utwierdziliśmy się
w przekonaniu, że mały browar może tworzyć „wielkie” piwa. Te wszystkie kulinarne doznania rozbudziły w nas chęć do odkrywania nowych smaków.
Subskrybuj:
Posty (Atom)